Unknown07007 lyrics

by

Unknown Artist


Pierwsze 3 litery w mym nazwisku znaczÄ… "teraz"
SzanujÄ™ jedzenie, nigdy nie wyrzucam chleba
Nie umiem oszczędzać, wolę wydać to na melanż
Miałem nic nie pisać, ale nagle przyszła wena

Nie mam pojecia kto to, ale wyglÄ…da na zgreda
Na stoliku czysta chemia - czytaj "feta"
Nie wpierdalaj tego ścierwa - prosty przekaz
Jak to jednak robisz - szacunku do siebie nie masz

Mówię Tobie "siema!", nic dla Ciebie tutaj nie ma
Były głębokie spojrzenia, teraz leci "chemia" i
C'est la vie, zamknij, kurwa, ryj
Jestem Charlie Marlow, widzę Twoją głowę wbitą w kij

Blant siÄ™ tli, oglÄ…dam CBeebies
W tle leci "Billie Jean", jestem sketchy clean
Nie pytaj jak leci?" kiedy stoisz w miejscu
Lecę jak Tesla w kosmos, kilo nowych tekstów
Mam co robić, pozdro GLOBI
Robię ogień jak Makłowicz, wy jesteście chujowi
PrzyglÄ…dajÄ… siÄ™ miejscowi gracze
Pewnie mi zazdroszczą, wygrałem już raczej
Oni nie w temacie
Niby JP, a stary - klawisz
Na chacie oni to nie gracze
Ciągle "JD" - ja tu jestem facet, tamten typ to błazen

Muzy tyle, że nie mam miejsca na kompie
W brzuchu motyle, ciÄ…gle tworzÄ™ coÅ› na bombie
W sercu sztylet, chociaż kamienia nie potnie
Kupiłem nowe spodnie... Tak serio, to nie
Bat płonie, Ty w swych kłamstwach płoniesz
Ledwo co zacząłeś, już widzę Twój koniec
Bat płonie, Ty w swych kłamstwach toniesz
Czemu wszyscy jak cię widzą - rozkładają dłonie?
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net