Droga do Gołdapi lyrics
by Oryginalna obsada “1989”
Stoi w polu topola nad żołnierskim grobem, mijamy ją nocą jadąc samochodem
Wolałabym być topolą smukłą i wysoką, a mnie wiozą do niewoli, nie wiadomo dokąd
Leci w górze skowronek wolny i beztroski, a mnie wiozą przez wioski, oby nie do Rosji
W końcu stają przy granicy w miejscowości Gołdap, tak bym chciała stąd odfrunąć, zmienić się w skowronka
Zwieźli tu dziesiątki kobiet i w klatce trzymają, a my nie będziemy śpiewać tak jak nam zagrają
Hej zmęczona ptaszyna siadła na topoli, zaćwierkała słodziutko: "niech się WRONa pierdoli!"