21 postulatów cz. I lyrics

by

Oryginalna obsada “1989”



[Bogdan Borusewicz]
Lechu, Jacek, Władek - zaczynamy strajk

[Jacek Kuroń]
Komuniści się wściekają, chcą wiedzieć kto za tym stoi

[Anna Walentynowicz]
Premier dzwoni po SBekach, widać, że się czegoś boi

[Lech Wałęsa]
Ci z bezpieki wyłapują stałych podejrzanych

[Władysław Frasyniuk]
Jacek Kuroń jak zawsze pierwszy jest aresztowany

[Robotnicy & Władysław Frasyniuk]
Chodźcie z nami, chodźcie z nami
Znów się zaczyna, znów, znów się zaczyna
Nie ginie duch w narodzie, na pokład wszystkie ręce
Akcja się rozkręca a my chcemy co raz więcej

[Bogdan Borusewicz]
Szykujemy ulotki, nielegalnie w drukarni
Po plecach spływa pot mi, ryj od farby cały czarny
Niestety ktoś puszcza farbę, w sensie daje cynk psiarni
Kapitan statku co miał mnie wziąć do stoczni jest w zakładzie karnym
"Weź nam coś ogarnij" mówię do mojеj Aliny
[Alina Pieńkowska]
Ja wchodzę cała na biało w stroju pielęgniarki
Znów was ratują dziewczyny
Biorę ulotki ze sobą, upycham do karеtki
Ale znowu mamy ogon, bo sypią konfidenci
Scena jak z filmu, prawdziwy pościg te radiowozy za nami
Jest jak w ringu, wpadamy do stoczni, za sobą zamykamy bramy
Nie ma dubbingu czyli, że nas przekaz jest dla nich niezrozumiały
I przez to niezrozumienie pod bramę nam już podjeżdżają tarany

[Lech Wałęsa]
Stocznia otoczona, łączność przerwana
Z bloków dookoła SBecja się gapi na nas
Chcemy strajk odwołać, w naszych głowach już przegrana
Kiedy nagle staje tramwaj na środku skrzyżowania

[Alina Pieńkowska & Robotnicy]
To Henryka Krzywonos, motornicza na pomoc
Tam pomyka, a ZOMO znowu pyta
"Czemu wszyscy w mieście stoją?"
Skąd panika? bo to pani Henryka
Co? Wstrzyma Gdańsk
Ruszy strajk, na wzór Kopernika

[Henryka Krzywonos]
Bo tu nie chodzi już tylko o stocznię
Nie dla siebie to robicie
A to co zaraz się tutaj rozpocznie
Dla całego kraju przestawi zwrotnicę
[Władysław Frasyniuk]
Bez konkretów niewielkie będą z tego pożytki
Z komitetów w terenie już spływają pomysły
Zanim wieczór nadejdzie to się sprawę przemyśli

[Bogdan Borusewicz]
Aram, przynieś mnie tu tę sklejkę
Zapiszemy je wszyscy

[Wicepremier Jagielski]
Dobra, mówcie o co chodzi
Czemu zawracacie głowę?

[Lech Wałęsa]
A zawracamy no bo tak po pierwsze
To przydałyby się związki zawodowe

[Wicepremier Jagielski]
Jakie związki, przecież jest PZPR
Nie przybędzie wam wartości
Tylko od mnożenia zer

[Władysław Frasyniuk]
Chcemy mieć związki, chcemy strajkować
Po trzecie chcemy mieć wolność słowa
[Wicepremier Jagielski]
Dobra, wolność, ile się będziecie produkować

[Bogdan Borusewicz]
Po czwarte przyjąć z powrotem
Wszystkich, których wyrzuciliście z roboty

[Wicepremier Jagielski]
Mogą wracać, dało radę by zapomnieć o tym

[Alina Pieńkowska]
I uwolnijcie nam pozamykanych
Z naciskiem na tych politycznych

[Wicepremier Jagielski]
O czym wy mówicie dawno ich uwolniliśmy

[Gaja Kuroń]
Jestem Gajka, żona Kuronia
W nic im nie wierzcie
Przybywam prosto z Warszawy
Jacek nadal w areszcie

[Wicepremier Jagielski]
Tyle od nas dostaliście macie dzisiaj sporo szczęścia
Dosyć kabaretu, kończymy panie Wałęsa

[Lech Wałęsa]
Nie zostawiamy w tyle swoich ludzi

[Wicepremier Jagielski]
To konkurent do przywództwa, lepiej niech się pan obudzi
Przecież prawie doszliśmy już do porozumienia

[Władysław Frasyniuk]
Lechu jaka decyzja, co masz do powiedzenia?
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net