Na ulicach miast lyrics

by

Oryginalna obsada “1989”



[Refren: Wszystkie]
Na ulicach miast wiele nas dopadniemy was
Zegar tyka już, przyjdzie czas dopadniemy was
Nie pomoże huk, ani gaz, dopadniemy was
To jest żywioł, który burzy mury, na przód, marsz

Na ulicach miast wiele nas dopadniemy was
Zegar tyka już, przyjdzie czas dopadniemy was
Nie pomoże huk, ani gaz, dopadniemy was
To jest żywioł, który burzy mury, na przód, marsz

[Anna Walentynowicz]
Chcieliście zdusić moc kobiet, ale chyba wam znowu nie wyszło
Jak stos atomowy, ten nasz ośrodek, przekroczył masę krytyczną

[Zofia Romaszewska]
Mamy Walentynowicz we własnej osobie, mamy Izabelę Cywińską
Mamy, lekarki, aktorki, uczone, Gajka ogarnia tu wszystko

[Gaja Kuroń]
Słuchamy Wolnej Europy i powielamy gazetki przez kalki
Pilnują nas smutni chłopcy, chcieli by bliżej poznać więźniarki

[Henryka Krzywonos]
Urwałeś się z bajki, niedoczekanie twoje, nie jestem królewną z wieży
Lepiej zdejmij chłopczyku tę zbroję, bo nie potrzeba nam wcale rycerzy
[Refren]
Na ulicach miast wiele nas dopadniemy was
Zegar tyka już, przyjdzie czas dopadniemy was
Nie pomoże huk, ani gaz, dopadniemy was
To jest żywioł, który burzy mury, na przód, marsz
Na ulicach miast wiele nas dopadniemy was
Zegar tyka już, przyjdzie czas dopadniemy was
Nie pomoże huk, ani gaz, dopadniemy was
To jest żywioł, który burzy mury, na przód, marsz

[Alina Pieńkowska]
Dzieci strażników biegają na zewnątrz, wołają "mama, mama"
Mojego synka nie ma tu ze mną, a to jakby głos Sebastiana

[Henryka Krzywonos]
Słyszałaś jak Gajka ostatnio kasłała?

[Anna Walentynowicz]
Lekarka co tu siedzi z nami, mówiła, że trzeba ją dać do szpitala, bo to brzmi jak coś z płucami

[Alina Pieńkowska & Wszystkie]
To my Zamknięte ognisko rebelii w imperium rządzonym przez mężczyzn

[Zofia Romaszewska & Wszystkie]
To my! Możecie nas zamknąć do celi, ale nie możecie uwięzić
[Henryka Krzywonos & Wszystkie]
To my! Naszą naturą jest żywioł, ojczyzną jest ziemia, a zegarem księżyc
Jesteśmy odwieczną siłą, której się nie da zwyciężyć

[Gaja Kuroń]
Wnuczkami tych czarownic, których nie zdążyliście spalić
I matkami aktywistek, które przyjdą was obalić
Choć próbowali, nie dali rady nam Hitler ani Stalin
A teraz idziemy po was, poznacie gniew Gai

[Anna Walentynowicz]
Dziś zapłacicie za prywatne wyspy na oceanie nędzy

[Zofia Romaszewska]
Zapłacicie za świat, w którym życie się liczy mniej od lokaty pieniędzy

[Henryka Krzywonos]
Za wyrwane drzewa, za zabite dzieci, za strach i wyścig zbrojeń

[Alina Pieńkowska]
Zdeptanie ogrodu i spalenie domów co miały trwać dla pokoleń

[Refren: Wszystkie]
Na ulicach miast wiele nas dopadniemy was
Zegar tyka już, przyjdzie czas dopadniemy was
Nie pomoże huk, ani gaz, dopadniemy was
To jest żywioł, który burzy mury, na przód, marsz
Na ulicach miast wiele nas dopadniemy was
Zegar tyka już, przyjdzie czas dopadniemy was
Nie pomoże huk, ani gaz, dopadniemy was
To jest żywioł, który burzy mury, na przód, marsz
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net