Żelazko lyrics

by

Malik Montana



[Zwrotka]

Windykacja długów rozgrzanym żelazkiem
W powietrzu czuć tak jakby spalonym kurczakiem
W nachy się zeszczał słychać lament, krzyk i płacze
Na łyżce gotuję się koka z amoniakiem
Taśmą klejącą rękawiczki owijane
Bo proch nad dłonią się unosi i zostaje
Szukają zwłok bo brakuje dowodów w sprawie
Z laserem P365 Sig Sauer
Łatwe pieniądze są, to z lojalnością ciężko
Wspólnik szpagaciarz, że tak powiem poszło sprzęgło
Jebać kurwów mówię tak profilaktycznie
Towarzystwo elastyczno-gimnastyczne
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net