MVP lyrics
by Bonson
[Refren: Zelo PTP]
Nasze gówno jeszcze przez sto lat
Będzie nadal lepsze niż ten szajs
Słabe gówno pieprzę bez dwóch zdań
Do tego trzeba serce mieć i vibe
[Bridge: Zelo PTP] (x2)
Dla nas niebo nad nimi, to niebo nad nimi
To niebo nad nimi, to nie limit
[Zwrotka 1: Bonson]
24 lata, trzecia płyta, oni wciąż pytają po co mi to
I chcieliby żebym już przestał pisać a to dopiero są początki bo
Ko-kontroluję swe moce bo kiedyś już zrobiłem podobny błąd
I nie muszę udowadniać dzisiaj nic tym, co korony chcą
To nowy front jest, postęp, uniwersalny żołnierz
To gra o tron jest; Joffrey , upewnij się zanim połkniesz
Mam pole walki, na trackach nie biorę jeńców, beka
Typy mnie nie chcą zapraszać bo pokazuję przepaść
Nie trzeba więcej mi, wystarczy strach z ich twarzy
I wiem, że tylko pozują na graczy by nie wyjść na panikarzy
Chciałby mnie zabić każdy, pustkę zostawić w branży
Pa jaki technik wjechał na koniec, chyba czas, już starczy
[Refren: Zelo PTP]
[Bridge: Zelo PTP] (x2)
[Zwrotka 2: Białas]
Rap to hajsem rzuty, fajne dupy (SB Maffija)
Chlanie wódy, ćpanie, kluby (SB Maffija)
Białe buty, pasek Gucci (SB Maffija)
Tak siÄ™ kurwa uczy HuczuHuczi jak siÄ™ rapsy gra!
Skończę karierę to pójdę do Ciebie chłopcze, to Cię rusza?
Bo każdy po karierze tutaj idzie do lamusa
Ja lecÄ™ jak Krayzie Bone
A ty siÄ™ dziwko przejmij grÄ…
My wypuszczamy byle making-of i zaraz hejting on
Nie Ty będziesz liczył hajsy tylko ja pozerze
Poćwicz matematykę, jestem tylko ja po zerze
I powiedz skurwysynom, że jak im przeszkadza fejm mój
To ich kurwa poustawiam; Feng Shui
[Refren & Bridge: Zelo PTP] (x2)
Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska