Upierdliwy Sonsiod lyrics
by Dohtor Miod
[Zwrotka 1]
Upierdliwy Sonsiod ciągle robi haje
Nic mu nie pasuje, kurwa, zawsze na sieni wystaje (Upierdliwy Sonsiod, Upierdliwy Sonsiod)
Zawsze dzwoni po policja jak głośniej puścis muzyka
W nocy wali po gipsdece jak ty w doma mos impreza (Upierdliwy Sonsiod, Upierdliwy Sonsiod)
[Refrain]
Ciągle łazi i ględzi, marudzi i zrzędzi
Taki z niego upierdliwy chuj
Ciągle rycy, klupie do drzwi, krzycy
Wszyscy sie modlą by nareście umarł gnój
Ciągle łazi i ględzi, marudzi i zrzędzi
Taki z niego upierdliwy chuj
[Zwrotka 2]
Psy mu nie pasują bo na trowie srają
Bajtle go wkurwiają bo pod łoknem w fusbal grają (Upierdliwy Sonsiod, Upierdliwy Sonsiod)
Na spółdzielnie zgłosił, że w piwnicy jest klub
Klub zlikwidowali i teroz jest chuj (Upierdliwy Sonsiod, Upierdliwy Sonsiod)
[Zwrotka 3]
Jak ściany ktoś pomalowoł, łaził i zbiеrał pieniądze
Pedzioł: "cza to zamalować, musi być porządеk" (Upierdliwy Sonsiod, Upierdliwy Sonsiod)
Baba jedna szła z tasiami, zakupy jej wyleciały
Kazoł zbierać i to wartko, i przyłazić myć ze szmatą (Upierdliwy Sonsiod, Upierdliwy Sonsiod)
[Refrain]
Ciągle łazi i ględzi, marudzi i zrzędzi
Taki z niego upierdliwy chuj Ciągle rycy, klupie do drzwi, krzycy
Wszyscy sie modlą by nareście umarł gnój
Ciągle łazi i ględzi, marudzi i zrzędzi
Taki z niego upierdliwy chuj
[Zwrotka 4]
Raz chopcy się wkurwili, zacli robić mu kawały
Klamki klejem smarowali i na tynk mu srali (Upierdliwy Sonsiod, Upierdliwy Sonsiod)
Auto gwoździem poryrali, z opon luft spuscali
Az się uspokoił ten kutas jebany (Upierdliwy Sonsiod, Upierdliwy Sonsiod)
Ciągle łazi i ględzi, marudzi i zrzędzi
Taki z niego upierdliwy chuj
[Zwrotka 5]
Teraz jest juz spokój bo chycił go zawał
Na sygnale gnoja wywieźli do szpitala (Upierdliwy Sonsiod, Upierdliwy Sonsiod)
Dziennie są imprezy i fajno zabawa
A juz nie ma z nami juz Upierdliwego Sonsioda (Upierdliwy Sonsiod, Upierdliwy Sonsiod)
[Outro]
Ciągle łaził i ględził, marudził i zrzędził
Taki z niego był upierdliwy chuj
Ciągle rycoł, klupoł do drzwi, krzycoł
Wszyscy sie modlili, no i umarł gnój (UPIERDLIWY SONSIOD)