Ta droga była daleka lyrics

by

Kazik


Ta droga była dalek
Ta droga była bez końca
Horyzont wciąż dalej uciekał
I asfalt był śliski od śłońca
Pęd śmiał śie i szarpał za włosy
I dyszał silnik zmęczony
Sentymentalnie, na głosy
Śpiewały cztery opony

Samochód już od godziny
W wir pól i lasów wwiercał
I kilometry, jak kliny
Powbijał nam między serca
Zostałaś stojąc przed drzwiami
Z ręką do góry wzniesioną
Palce oplotłaś chmurami
I jarzębiną czerwoną

A teraz, gdy w pole zielone
Dom pierwszy przedmieścia wskorzył
To jarzębiny czerwonej
Mam pełne serce i oczy
I kiedy koniec podróży
Oznajmia klakson zwycięski
Z twarzy ocieram wraz z kurzem
Ślad łęz, łez gorzkich, niemęskich
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net