Nie lubię już Polski lyrics

by

Kazik


[Zwrotka 1]
Kolejna zima, a śniegu ni ma
Ja tego nie mogę wytrzymać

Gdy byłem młodszy, byłem bardziej beztroski
Nie lubię już Polski!


[Zwrotka 2]
Kolejna wiosna wasza, nie nasza
Oleksy, Kwaśniewski - rządząca klasa
A orzeł tyle, że dostał koronę
Korona zdobi komunę!


[Zwrotka 3]
Kolejne lato, sopocka plaża
Sopocka plaża syfem zaraża
A w sierpniu pogonią się znowu stada
Święto muzyki to zdrada!

[Zwrotka 4]
Kolejna jesień - syfiasta, nie złota
W ciągłym mroku chlupie jebana hołota
O dwadzieścia siedem godzin, drogi kolego
Dzień krótszy od najdłuższego

[Zwrotka 5]
Kolejny koncert, czego byśmy nie grali
'Polska!' - ryczy pół sali
Gdy byłem młodszy, byłem bardziej beztroski, aha!
Nie lubię już Polski!

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net