dead weather (COVER) lyrics
by Deys
[Zwrotka 1]
Wypowiadam inkantację, zero skruchy
Mam wątpliwą reputację tak jak duchy
I tylko a, a, a, a, dopada szał
Mimo że w kaburze tylko palce ma strach
Zmów paciorek, mordo, to nie nowe trendy
Lubię retro gothki tak jak Bezimienny
Ja z wiekiem jestem tylko wykładniczo lżejszy
Już tylko plecak z dzieciństwa kotwicą do gleby jest
Chcę życie na gryfie, nie w workach strunowych
I piecyk Fendera, co wyżera głowy
A, a, a, a, skurwielu
Już tylko plecak z dzieciństwa do gleby przygniata mnie
Aftertripy permanentne, dawno mnie ubodło
Takie burze wielokomórkowe na wyłączność
I wieje, w starym teesie Iron Maiden
Wgapiony w otchłań, ta przelewa się we mnie i już
[Refren]
Fajne okno życia, że masz chwilę i firankę
Mam do siebie żal, nie wszystko było takie łatwe
Maraton do marzeń tak jak Kuba na Islandię
Przestawiałem biegi, ale skrzynia z umarlakiem jest
Fajne okno życia, że masz chwilę i firankę
Mam do siebie żal, nie wszystko było takie łatwe
Maraton do marzeń tak jak Kuba na Islandię
Przestawiałem biegi, ale skrzynia z umarlakiem jest