Gad lyrics
by 2K88
[Tekst piosenki "Gad"]
[Zwrotka 1]
Szła z mlekiem w piersi w zielony sad
Aż ją w olszynie zaskoczył gad
Skrętami dławił, ująwszy w pół
Od stóp do głowy pieścił i truł
Uczył rozkoszy, trwalszej nad zgon
Jak syczeć i wić się, i drgać jak on
Syczeć i wić się, i drgać jak on
Jak syczeć i wić się, i drgać jak on
Jak syczeć i wić się, i drgać jak on
Jak syczeć i wić się, i drgać jak on
Jak syczeć i wić się, i drgać jak on
[Zwrotka 2]
Lubię, lubię gdy żądłem równasz mi brwi
I z wargi nadmiar wysysasz krwi
I gdy się wijesz wzdłuż moich nóg
Łbem uderzając o łoża próg
Słodka mi śliny wężowej treść
Bądź nadal gadem i truj, i pieść
Bądź nadal gadem i truj, i pieść
Bądź nadal gadem i truj, i pieść
Bądź nadal gadem i truj, i pieść
Bądź nadal gadem i truj, i pieść
Bądź nadal gadem i truj, i pieść
[Zwrotka 3]
Piersi ci chylę
Jak z mlekiem dzban, jak z mlekiem dzban
Nie żądam skarbów
Nie pragnę zmian, nie pragnę zmian
Tylko syczeć i wić się, i drgać jak on
Syczeć i wić się, i drgać jak on
Syczeć i wić się, i drgać jak on
Syczеć i wić się, i drgać jak on
Syczeć i wić się, i drgać jak on
Syczeć i wić się, i drgać jak on
Syczeć i wić się, i drgać jak on