Mamy To lyrics
by Paluch
[Zwrotka 1: Joda]
Ile samotnych matek, dziś nie może spać po nocach
10 godzin pracy potem Å‚ykany Nervosal
Nie jednego ciężkie życie tu złapało w dosiad
A nie kurwa z Villa Rosa - życia proza
Młody pogubiłeś się już nie raz
Sam się pogubiłem już nie raz, nie pomaga Google Maps
Tylko silna wiara, nadzieja dla naiwnych
Pewnie powiesz typie: "Przestań jebać te truizmy"
Nie będę cię czarował życie to jebany syf
Tylko pozostaje brać na klate je jak gryf
Pytasz po co tracki milion razy o tym samym
Tylko tak potrafię sobię z tym poradzić, a ty?
[Bridge: Aero]
Życie wyciska nas jak szmatę
Codzień wdychamy ten sam syf
Lecz unieÅ› to, damy radÄ™
Bo kto inny jak nie my
[Refren: Aero]
Mamy to! ey, eyy, Mamy to! ey, eyy
Choć nieraz pyskiem szorowałem o dno
Dobrym ludziom dużo eeelo
Dużo zdrówka!
Ten rap to towar który pchamy na podwórka
Mamy to! ey, eyy, Mamy to! ey, eyy
Choć nieraz pyskiem szorowałem o dno
Dobrym ludziom dużo eeelo
Dużo zdrówka!
Ten rap, dostępny legalnie w sklepach na półkach
[Zwrotka 2: Joda]
Siedzisz wygodnie, krytykujesz mnie na forum
Ja w twoim wieku pchałem te perfumy ze stadionu
Po burdelach i nie miałem dowodu - mam go teraz
Trzy dekady doświadczenia, w końcu ktoś docenia
Ale nie jebie sodówa, nic nie zmienia się w temacie
Choć jestem jedynakiem mówię - kibicuję bracie
Do tych którzy chcą zarzucić mi populizm
W końcu się obudzisz ile wokół dobrych ludzi
Dziewczyno bierz typa z potencjałem, że sprosta
Nie lukaj tylko na to żeby wbić się na gotowca
Mam tylko kilka porad, nie elaborat
I nie świruję tu guru, guru
Jestem ponad
[Refren: Aero]
Życie wyciska nas jak szmatę
Codzień wdychamy ten sam syf
Lecz unieÅ› to, damy radÄ™
Bo kto inny jak nie my
Mamy to! ey, eyy, Mamy to! ey, eyy
Choć nieraz pyskiem szorowałem o dno
Dobrym ludziom dużo eeelo
Dużo zdrówka!
Ten rap to towar który pchamy na podwórka
Mamy to! ey, eyy, Mamy to! ey, eyy
Choć nieraz pyskiem szorowałem o dno
Dobrym ludziom dużo eeelo
Dużo zdrówka!
Ten rap, dostępny legalnie w sklepach na półkach
[Zwrotka 3: Joda]
KÅ‚opoty w szkole
Starzy po rozwodzie
A największa miłość dojebała ci poroże
Nieprzespane noce, na melinach znowu syf kirasz
Setny raz mówisz to ostatnia linia
A co do typa co tu pcha to, ma wyjebane
Trochę dłużej pływa tu w tym samym bagnie póki się nie natnie
Weźmie na randkę jakąś głupią suke
Postawi sushi za ten puder co waliłeś w niuche
Ból i cierpienia to perpetuum mobile
Wypisz mi DesideratÄ™ jak zejdÄ™ na mogile
Bo niewiele wiem poza tym, zachowaj uśmiech
Nawet jak życie przerobiło z tobą kamasutrę
[Refren: Aero]
Życie wyciska nas jak szmatę
Codzień wdychamy ten sam syf
Lecz unieÅ› to, damy radÄ™
Bo kto inny jak nie my
Mamy to! ey, eyy, Mamy to! ey, eyy
Choć nieraz pyskiem szorowałem o dno
Dobrym ludziom dużo eeelo
Dużo zdrówka!
Ten rap to towar który pchamy na podwórka
Mamy to! ey, eyy, Mamy to! ey, eyy
Choć nieraz pyskiem szorowałem o dno
Dobrym ludziom dużo eeelo
Dużo zdrówka!
Ten rap, dostępny legalnie w sklepach na półkach