NiosÄ™ prawdÄ™ lyrics

by

Karwan



[Zwrotka 1: W.E.N.A.]
Mam wyblakłą czapkę, brudne buty i przetarte dżinsy
Skurwysyński wzrok i bestialskie myśli
Naznaczony przez ignorancjÄ™
Dla mnie ważny jest sens, dla większości tylko papier
Sprawdź, wchodzę w interakcję szybko z bitem
Wkładam bejsbolówkę, Ty masz mnie za hipokrytę
Ale z ciebie lamus, chcesz mieć hajs to na siebie zarób
Zapamiętaj ja nie zejdę z piedestału
Bez przypału będę robił to, co kocham
Wciąż prawdziwy, poznasz to po moich oczach
Ty, nie robiÄ™ z muzyki interesu
Jak masz z tym problem, to weź się kurwa tym nie interesuj
Będę dawał dalej, jak upadnę będę wstawał stale
Nieraz długo nad tym się zastanawiałem
Konsekwentnie dajÄ™ ci swojÄ… wersjÄ™
Każdy mój wers to manifest, pracuję nad każdym wersem

[Refren: Ero, W.E.N.A]
Niosę prawdę pośród setek kłamstw
Z każdym dniem muszę jej z siebie więcej dać
NiosÄ™ prawdÄ™ na swoich barkach
To jedna z niewielu rzeczy tu wysiłku warta

[Zwrotka 2: Ero]
Ja niosę prawdę z WENĄ, posłuchaj i się zastanów
Gdy ktoś kradnie czyiś styl - ja kradnę fanów
I sram w to, to jest na topie, ja dobrze znam to
Wciąż robię, co lubię i dostaję za to sianko
I chuj, że to drobne - to żaden problem
Byś myślał o rapie tyle, co ja, byś miał na mózgu bąble
Przeprowadź sondę, a nawet zadzwoń do wróżki
Każdy powie: "Ero, dobry sh*t a nie tanie sztuczki"
Dobre suczki to mam w łóżku, a nie na ekranie
Skille w małym paluszku, a w chuju krytyków zdanie
I wiesz co, nie potrzebne nam radiowe stacje
Popatrz na podwórko - tu mamy mega rotację
Od Bielan po Mokotów, z WWA do innych miast
Za to, że rap nie umrze mogą winić nas
Na styl i smak, unikat, mam certyfikat
A o naszych zwrotkach będą pisać w kronikach, elo
[Refren: Ero, W.E.N.A]
Niosę prawdę pośród setek kłamstw
Z każdym dniem muszę jej z siebie więcej dać
NiosÄ™ prawdÄ™ na swoich barkach
To jedna z niewielu rzeczy tu wysiłku warta

[Zwrotka 3: W.E.N.A.]
Idę po cienkiej linii dzielącej nienawiść i miłość
Kolejny element, nie jeden wybrany na milion
Bielany, Marymont, moje serce zawsze tu biło
Zostawiam z tyłu tych, którzy wydali swój wyrok
Doskonale wiem, że mną gardzą, wciąż na audio
Zamieniam myśli na głos, trwa wojna z propagandą
W każdej chwili jestem gotów na konflikt
Bo wiedziałem, że ten moment musiał w końcu nastąpić
Ich czas powoli się kończy, mój nastaje
Nie jestem graczem, a dziwią się jak znów zagrałem
Wciśnij play, WudoE znów nadaje
Zapamiętaj mnie, bo zostanę tu już na stałe
Mam tą siłę przebicia
Kiedy odtwarza mnie Twoje stereo to system przenikam
O nic więcej dziś mnie nie pytaj
Typy czują strach przede mną, bo nie zniknę z ich życia

[Refren: Ero, W.E.N.A]
Niosę prawdę pośród setek kłamstw
Z każdym dniem muszę jej z siebie więcej dać
NiosÄ™ prawdÄ™ na swoich barkach
To jedna z niewielu rzeczy tu wysiłku warta
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net