Się nie nudzę lyrics

by

Oyche Doniz


[Intro: Kaz Bałagane & Panicz]
Właśnie tak, Bałagane nie lubię się nudzić
Pal to chłopie, sprawdzaj ten towiec
Eeej

[Zwrotka 1: Kaz Bałagane]
Słyszałaś bajkę o pszczółkach i ptaszkach
Zważka, Bałagane kręci się balaszka
Czy ty znasz już Jacka
Ze mną jest peklaż, a nie żaden kasztan
Jakiś patrzak odpada, ty wezmę ci kebaba
Zwijaj się, bo odstraszasz czorty które badam
Moja brygada bardzo nie lubi betonów
Co murują sobie wejście prosto do sromu

[Zwrotka 2: Doni JWP]
Ej zabijasz ciszę, ja zabijam nudę
Hip-Hop, ej witam w moim klubie
Ej w klubie lubię bro, a rozlewam wódę
O co cho? Taki lot (ostry)
Pozdro wysoki lot, tak jak każdy kot
Noc się nie kończy, przydałby się jakiś lont
Automat samossący, moja kwestia podający
Sorry niechcący

[Zwrotka 3: Kaz Bałagane]
I też nie chciałem urazić nikogo
Choć styl chamstwem na beret włazi
Widzę pazi co [?] na parę złotych
Ej, chuj wam do dupy i tak nie zrobicie floty
I znam takie spoty, co widziały wiele rzeczy
I nie chodzi o sklepy, co ci dadzą na zeszyt, ej
W chuj dzikich zwierzyn, rezerwaty, klimaty
Kiedy słyszą jak przewijam to śnieg spada na blaty
[Zwrotka 4: Panicz]
Biedni ludzie pogrążeni w nudzie
Czytają książki i bawią się chujem
Spuchnięte rączki, dup to nie rajcuje
Takich jak ty mianuję lamusem
Na pełnym luzie to styl, pal to, co warto
Z życia czerpię pełną garścią
[?] i gastro mówią elo lapsom
Don Bałagane, a nie żaden kurwa pastor

[Zwrotka 5: Kaz Bałagane]
Gdyby wena pojawiła się
Muszę przykutasić coś
Autentyczny gość
Bałagane robię becel, bo
Lecę, bo marzenia nie płytkie jak brodzik, ej
Wszystko się zmienia i ty wiesz o co chodzi
Jesteśmy młodzi i nie dziwi mnie to wcale
Że światem kręcą pieniądz, czorty i balet jakiś
Ale ja przyszedłem się tu bawić grzecznie
To wszystko przez proporcje dla mózgu niebezpieczne

[Zwrotka 6: Panicz]
Dobra chłopie znasz te akcje nocne
Żyję sobie, chociaż sporym kosztem
Gdzieś po drodze zaginęło zdrowie
Zaginiony portfel i cztery telefony
Rachunek bankowy na konto Wyborowej
Smutek i krew zostały na betonie
Z czystym sercem ruszam w moją drogę
Biorę życie w ręce póki kurwa mogę
[Outro: Kaz Bałagane & Panicz]
Prosta akcja, bałagan w głowie, Bałagan na bicie
To jest właśnie Don Bałagane, tak
Haha, właśnie tak kurcze
Było bydło, wiesz o co chodzi
Bydło znikło i się zawijamy
Haha cześć
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net