Grom lyrics

by

Behemoth



Ty który lasy ogarnales piorunow plaszczem
Ty ktory wichrem karmisz dzieci swe
Wzbudziles morze nienawisci w ich umyslach
Jak Baltyk brzegi swe Ty otuliles swiete gaje...

Stare deby pochylily grzbiety swe w poklonach
Piorunowy swiety ogien konczy taniec....
Plasy milkna strzygi chyla lby ku niebu
Czekajace nagie wilki

Slodycz Twa I cieplo czuje coraz blizej
Tys lonem matki mej I sila
Ziemia polem lasem laka gajem...
Esencja zycia magia ktora żyje
Ciemnoscia zwa Cie ci dla ktorychs wrogiem
Zblakana owca wezem smiercia w trwodze
Ramiona meznych wojow pna Twoj posag wzwyz
Tys nie herezja ale prawda plunal w krzyz

Grom niech bedzie Twym zwiastunem
Brzaskiem imperium w chwale czekanego
Dzwonem w poganskie serca bitym
Oltarzem prawdy duma oraz krwia okrytym

Niech Grom zapowie Twe nadejscie
Godzine zemsty boskiej rozpaczy
Nadejda nowe potezne czasy
O sile Twej szumia pomorskie lasy...
Majestatycznie...
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net