Podziały lyrics
by Żabson
[Intro]
Mama, Zachary makin' beats again
[Zwrotka 1: Young Multi]
Każdy ma marzenia, miałem ja
Zamiast gierek teraz łupię bass, teraz, kurwa, piszę track (Po-pow)
To powinno Cię napędzać, dawać w żagle wiatr
Chodzący dowód na to, że jak chcesz, to się da (Brrrum)
Połowa Polski się cieszyła, jak rozbiłem wóz (Wzium)
Chcieli żebym spadał w dół (Huh), głupie kurwy, taki chuj (Hahaha)
Huh, Bóg miał dla mnie inne plany
Chciał, żebym pomnażał te talenty, a nie leżał zakopany
Dlatego ciągle dla tych fanów robię show
Założyłem własny label i nazwałem siebie "boss"
Podejmuję własne kroki, tak jak CEO (Wow)
Kto by się spodziewał po dzieciaku, co latał w tej bluzie Cropp?
Jedyne, co mnie teraz różni, to te spodnie, no bo są z Balmain
Chciałeś gracza tu przestraszyć tą dziecinną grą?
W chuju te zasady, bo wpisałem kody
Dali bana mi na rap grę, a użyłem proxy
Jebać te podziały czy to newschool albo oldschool (Pow)
Marzenia są te same, nieważne, czy jesteś z bloku lub z dobrego domu
Jak sam pracujesz na sukces, to szanuję Ciebie, ziomal, tu w opór (Skrrr-skrrr-skrrr-skrrrt)
Polska scena wmawia Ci, że Multi przyszedł na gotowe (Wzium)
Pracowałem na to ciężko i chuj Cię to, co z tym zrobię (Hahaha)
Bo obiecałem sobie, że coś wam udowodnię i nigdy już, kurwa, nie skończę (Pow)
[Refren: Young Multi]
Nigdy już tego nie skończę
Oni obserwują moje ręce i mój każdy ruch, yeah
A ja ciągle w głowie gejzer
Jak osiągać więcej? Dla ziomali serce mam
Nigdy już tego nie skończę
Oni obserwują moje ręce i mój każdy ruch, yeah
A ja ciągle w głowie gejzer
Jak osiągać więcej? Dla rodziny serce mam
Dla ziomali serce, e, ej, dla rodziny serce, yeah
A ja ciągle w głowie gejzer
Jak osiągać więcej, żeby było lepiej?
[Zwrotka 2: Peja]
(Teraz hejtuj)
Zdążyłem dobrze poznać tych niby bardziej prawdziwych, dziś
Nie trzymam z nimi, nie powinno Cię to dziwić
Oni nie trzymają ze mną, nie zamierzam tego kminić
Bo niewielu tu trzeźwo myślących w stadzie debili
Sukcesu nie wybaczą, najbardziej będzie pierdolić ten, co
Nie wbił na OLiS, chociaż to bez znaczenia
Mam odwagę z kolejnym małolatem feat zrobić
Wiesz, jak byłem w Twoim wieku, też każdy mnie tu oceniał
Moi fani w szoku, a wrogowie, co jest pewne
Chwycą w łapę oręż: "z kim on nagrał tę perełkę?"
Bo od lat moja ksywa wzbudza spore kontrowersje
Bo myślę samodzielnie, na zawsze sobą będę
Typki zbytnio skupieni na subach i wyświetleniach
I dlatego obawiają się młodego YouTubera
A ja nie wiem, nie wiem, po chuj ta spina
Przecież ponoć najważniejsze jest to, o czym nawijasz
[Przejście / Cut: Peja]
Nie kumasz mojej jazdy, więc się nadal z tego śmiej
Nie kumasz mojej jazdy, więc się nadal z tego śmiej
Nie kumasz mojej jazdy, więc się nadal z tego śmiej
[Refren: Young Multi]
Nigdy już tego nie skończę
Oni obserwują moje ręce i mój każdy ruch, yeah
A ja ciągle w głowie gejzer
Jak osiągać więcej? Dla ziomali serce mam
Nigdy już tego nie skończę
Oni obserwują moje ręce i mój każdy ruch, yeah
A ja ciągle w głowie gejzer
Jak osiągać więcej? Dla rodziny serce mam
Dla ziomali serce, e, ej, dla rodziny serce, yeah
A ja ciągle w głowie gejzer
Jak osiągać więcej, żeby było lepiej?
[Outro: Young Multi]
Nigdy już tego nie skończę