Fresco lyrics

by

Żabson


[Refren: Young Slash]

[Zwrotka 1: Żabson]
Slashino to mój flatello (Flatello), poznałem go w starych czasach (Czasach)
Kiedy latałem do Tesco po Fresco na melo i ciągle jebała mnie praca
Teraz to wszystko odwracam
Sto metrów chata, sto metrów na dwóch tarasach
Piętnaście koła - cena materaca
I czarne owce, powrócił baca
Tak się znasz na sztukach walki (Walki), sprawdzaj mojego karata
Szyja zimna jak wampir (Wampir), szyja zimna jak gałki (Gałki) lodu
Nawet w ciemności nie potrzebuję latarki (Nie, nie, nie)
Ty szukasz ze mną Avanti, chyba ci prędko do grobu

[Refren: Young Slash]

[Zwrotka 2: Skore Beezy]

[Refren: Young Slash]
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net